Hej kochani!
Dzisiaj o ulubieńcach roku 2014 i szczerze mówiąc ulubieńcy to posty, które najchętniej czytam na waszych blogach. I jeśli jesteście ciekawi,co mnie urzekło w minionym roku to zapraszam.
2. Podkład na wielkie wyjścia i dni,gdy jestem bardzo długo poza domem, czyli Estee Lauder DW (pisałam o nim tutaj). Jest to najlepszy podkład na świecie i przy dodatkowej gotówce zawsze będę do niego wracać.
3. Cienie Inglot to chyba najlepsze cienie jakie do tej pory miałam, idealnie się blendują, trzymają się na bazie cały dzień, mają wspaniałą pigmentację i kolory jakie tylko sobie wymarzymy. Moją kolekcję cieni możecie zobaczyć tutaj.
4. Maskara z Essence Lashmania, która jest naprawdę świetna, idealnie pogrubia i wydłuża, daje efekt sztucznych rzęs,a kosztuje grosze ok 10 zł
5.Beauty Blender - jeśli jeszcze jakimś cudem go nie macie to dużo tracicie, przed nim korzystałam z gąbeczki z Ebelin i byłam zadowolona,ale jak zaczęłam używać BB to przepadłam, działanie do do podrobienia. To jak on wykańcza makijaż i współpracuje z KAŻDYM rodzajem podkładów jest nie do opisania.
6. Baza pod cienie Hean,której chyba nigdy nie zużyję, bo ma ogromną pojemność. Cudownie podbija kolor cieni i utrzymuje je na naszych powiek cały dzień, jej jedyny minus to brak koloru, przy moich zaczerwienionych powiekach przydałaby się baza z kolorem.
7. Odzywka do włosów kręconych Balea - jest to jedyna odzywka do włosów, która w takim stopniu nawilża moje wysokoporowate i rozjaśniane włosy, wydobywa skręt i jest cudowna :)
8. Top coat Essie Good To Go za co go lubię? Za to,że nakładając go jeszcze na mokry lakier wystarczą 2 minuty i wszytko wysycha, do tego pięknie nabłyszcza i to dzięki niemu polubiłam malować paznokcie.
9. Olej kokosowy, którego można używać na wszelakie sposoby, jako krem pod oczy, olejek do twarzy, olejek do włosów, do zmywania makijażu,ale u mnie najlepiej się sprawdza do nawilżania całego ciała,nic tak go nie wygładza jak olej kokosowy - polecam przede wszystkim skórą suchym i z AZS
10. Odżywka do rzęs 4 Long Lashes - dzięki niej zapuściłam długie rzęsy, niestety potrafi podrażniać oczy i powodować swędzenie.
11. Pędzel do rozcierania ZOEVA 227, pędzel dobrze wam znany,więc nie będę o nim pisać nic więcej tylko CUDO :)
12. Masło shea,które ja stosuje jako krem na noc pod oczy. Skóra pod oczami jest nawilżona, jędrna i rano nie mam,aż takich sińców jak to ja mam w zwyczaju.
13. I moje odkrycie tego roku Olejek myjący z Biochemii Urody, idealnie oczyszcza skórę z resztek makijażu, żadna maskara i podkład mu niestraszny. Do tego nawilża buzię . Olejek będę kupować dopóki go nie wycofają ze sprzedaży.
14. Blistex do ust, idealnie nawilża i pielęgnuje suche usta, więcej o nim możecie poczytać w tym poście.
15. Róż z FM, który podbił moje serce, niestety już mi się skończył nad czym ogromnie ubolewam,ale na pewno do niego jeszcze powrócę. Jeśli jesteście ciekawe jak wygląda zapraszam tutaj
16. Kamuflaż z Catrice, podejrzewam,że jest on wam dobrze znany,bo nic tak nie kryje jak on. Cienie, zasinienia, pryszcze, przebarwienia - nic mu nie straszne, do tego jest niesamowicie wydajny. Więcej o nim tutaj.
17. Odżywka do paznokci Eveline 8in1, bardzo kontrowersyjny produkt, jednym pomaga, drugim niszczy paznokcie, jeśli nie jesteście uczulone na formaldehyd to polecam wypróbować.
18. Żel do skórek z Sally Hansen - bardzo dobry żel do skórek,polecam kupować na allegro,gdyż tam jest najtańszy, przy regularnym stosowaniu skórki rosną coraz rzadziej.
19. Alverde maska do włosów z avokado i olejem z pestek winogron - moja ulubiona maska do włosów, nie wiem dlaczego jeszcze wam o niej nie wspominałam :)
20. Gumki invisiboblbe zrewolucjonizowały moje koki , trzymają świetnie włosy do tego nie wyrywają włosów i nie plączą ich. Warto wypróbować są dostępne u fryzjerów i w Hebe.
21. Kredki do oczu Avon - moje ulubione kredki do oczy, ponieważ się nie rozmazują i nie znikają w ciągu dnia, nie odbijają się na powiekach, dla mnie ideał, kupuję tylko je i moja kolekcja co chwilę się powiększa o nowe kolory.
To już moi wszyscy ulubieńcy. Koniecznie wy mi napiszcie,jakie kosmetyki sprawdziły się u was :)
Te gumki mnie rowniez intryguja ;-)
OdpowiedzUsuńSporo rzeczy które chciałabym sobie sprawić:) np.zel do skórek od sally hansen:) czy podkład revlon:)
OdpowiedzUsuńPozycja numer 2 jest naprawdę świetna :) używałam go do ślubu!
OdpowiedzUsuńCienie Inglota mnie kusza ;) muszę zobaczyć Twoją kolekcję ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam odżywkę do paznokci z Eveline :) a podkład z Revlonu bardzo chciałabym wypróbować :)
OdpowiedzUsuńRevlon jest również w moich ulubieńcach :)
OdpowiedzUsuń9- uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńAktualnie zamieniłam Revlon Colorstay na Bourjois 123, ale na pewno jeszcze do niego wrócę bo to jeden z lepszych podkładów jakie miałam, trochę szkoda, że plotka o pompce do Europy nie dotrze, bo wtedy to już bym w ogóle nie miała zastrzeżeń. Gąbka BB chodzi za mną już bardzo długo, ale jest jeszcze sporo innych rzeczy na które mam ochotę zanim się na nią zdecyduje. Narazie obija się gdzieś na ostatnim miejscu mojej kosmetycznej wishlisty. Kocham produkty do włosów Balea, odżywka Oil Repair była moim hitem wakacyjnym. Do Essie good to go się też już jakiś czas przymierzam, ale to chyba ta pora kiedy należy ją w końcu zakupić :) Pędzle Zoeva to klasa sama w sobie i zastanawialam sie jaki pędzel do blendowania wybrać, chyba wyleczyłaś mnie z wątpliwości i sięgnę właśnie po 227 :) Przy okazji najbliższych zakupów w sephorze/douglasie będę musiała poprosić po próbkę estee lauder DW, bo głupio mi tak kupować w ciemno ten nienajtańszy podkład. Olej kokosowy jest u mnie na szczycie piramidy pielęgnacji - nikt tak jak on nie rozpoczyna mojego demakijażu. Masło shea ląduje na wishliście zakupowej. Blistex do ust kocham, chociaż ostatnio porzuciłam go na rzecz pomadki palmers, bo byłam ciekawa co to takiego :)
OdpowiedzUsuńSporo ciekawych produktów, wiele z nich też lubię :) np bazę hean, invisibobble, long4lashes albo bb ;)
OdpowiedzUsuńBardzooo lubię kamuflaż z Catrice. Zapraszam do mnie na rozdanie.
OdpowiedzUsuńU mnie tylko invisi bobble trafiło w moje ręce. Nie do końca jestem przekonana do tej gumki, niby miała nie wyrywać włosy, ale miałam kłopoty ze zdjęciem ją z włosów. Pozostałych produktów nawet nie trzymałam w ręce;)
OdpowiedzUsuńMiałam podkład z revlona i również go uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńZnam bazę pod cienie Hean i odżywkę do paznokci Eveline :) świetne produkty!
OdpowiedzUsuńGumki invisiboblbe mam sama zamiar sobie sprawić :)
OdpowiedzUsuńznam tylko kamuflaż:))
OdpowiedzUsuńWszystkie produkty znam. Sama też uwielbiam Inglota. Co do masła shea, polecam nierafinowane, ma więcej właściwości i inną konsystencję. Pędzel Zoeva też mam na liście. Kamuflaż i odzywkę też miałam. Widzę, że lubimy podobne produkty. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie denerwują Cię komentarze typu: nie znam niczego. ?
Nr 3, 10, 18 i 20 też kocham :) Podkład z Revlon miałam i na początku lubiłam, ale przy 3 bodajże opakowaniu zaczął mi robić problemy (głównie z trwałością, nie wiadomo czemu spływał od razu po nałożeniu). EL DW jest na mojej wishliście :)
OdpowiedzUsuńW zasadzie wszystkie te kosmetyki lubię bardziej lub mniej, ale chyba moim numerem jeden bez którego nie wyobrażam sobie już makijażu jest gąbeczka BB :)
OdpowiedzUsuńEssie good to go muszę w końcu wypróbować :)
OdpowiedzUsuńsame dobroci
OdpowiedzUsuńCiekawi ulubieńcy :)
OdpowiedzUsuńkurczę, nie miałam nic z twoich ulubieńców, pora to zmienić :)
OdpowiedzUsuńMiałam kilka produktów, które wymieniłaś w ulubieńcach, jak choćby kredki z AVONu czy odzywkę z Eveline... i co do tego drugiego produktu podzielam Twoje zdanie. Kontrowersyjna, ale potrafi zdziałać cuda na paznokciach u osób nieuczulonych. :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna i długa lista - to dobrze, że tyle rzeczy się u Ciebie sprawdziło. Pozdrawiam!
9, 12 i 13 mam i też uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMasło shea, olej koko, revlon cs - uwielbiam wszystkie :)
OdpowiedzUsuńMnie ta odzywka z Balea w ogóle się nie spodobała. Za to maska Alverde to mój ulubieniec i niezmiernie ją lubię:)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam Revlon Colorstay i podkład od Estee Lauder! Wspaniale nadają się do mojej trądzikowej i tłustej cery, z której wszystko spływa ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję :)
.........ile tu fajnych różności u Ciebie :))) Chciałabym podkład Estee Lauder :)
OdpowiedzUsuńkiedyś uwielbiałam podkłady revlon i zużywałam je na potęgę. teraz wybieram lżejsze. żel do skórek Sally Hansen nie sprawdził się u mnie najlepiej
OdpowiedzUsuńtaki beauty blender mi się marzy ,a by go wypróbować
OdpowiedzUsuńbo zwykłe gąbeczki są do bani
znam tlyko odzywke do panzokci z eveline :D Ale na reszte sie baaardzo chentie ksusze !
OdpowiedzUsuńJa nie lubię marki Balea, dobrze że u Ciebie sie sprawdza:)) ja ulubieńców szukam dalej:))
OdpowiedzUsuńCienie z Inglota <3
OdpowiedzUsuńodżywka z eveline - idealna, genialna :)
OdpowiedzUsuńKiedyś lubiłam kredki z Avon, a teraz przerzuciłam się na eyelinery w pisaku ;) lubię Revlon Colorstay, kamuflaż z Catrice i odżywkę z Eveline :) za to naprawdę nie lubię bazy z Hean, bo w ogóle u mnie nie działa ;) Polecam bazę z Joko i zapoznanie się z moimi ulubieńcami roku ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne produkty!:)
OdpowiedzUsuńMam jajeczko Ebelin i ostatnio zastanawiałam się jak używa się Beauty Blendera... No i kurczę wzbudziłaś moją chęć posiadania BB :D
OdpowiedzUsuń8w1 mam i właśnie zużywam 2, a na pewno nie ostatnie, opakowanie. ;]
OdpowiedzUsuńBazę z Hean mam na swojej liście od dawna. A cienie z Inglota koniecznie muszę kiedyś wypróbować skoro jesteś taka zachwycona :) też mam jeden talki swój ulubiony podkład który wykorzystuję tylko od święta kiedy wyjątkowo zależy mi żeby pięknie wyglądać i oczywiście też straszy ceną. Mój to Artdeco :)
OdpowiedzUsuńI chyba czas w końcu zainwestować w te osławione gumki do włosów.
Na podkład Estee Lauder poluję ;)
OdpowiedzUsuńWiele z Twoich ulubieńców jest na mojej chciej liście. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**