Hej kochani!
Dawno mnie nie było,ale musicie mi to wybaczyć, ponieważ miałam sesję i jeszcze doszło do tego pisanie pierwszego rozdziału pracy licencjackiej i byłam bardzo zabiegana,ale już do was wracam :)
Dzisiaj o podkładzie z którym mam love-hate relationship,czyli raz go kocham, a raz nienawidzę. Jednak zawsze do niego wracam i to już moja 3 butelka tego produktu. Mowa tutaj o podkładzie rozświetlającym z Rimmela.
Jestem posiadaczką skóry suchej i bardzo lubię efekt glow, więc robię wszystko,aby moja buzia była promienna i rozświetlona. Podkład Wake Me Up ma pobudzać, rozświetlać i usuwać znaki zmęczenia, gdyby dodać do tego mocne krycie i trwałość byłby to idealny podkład dla mnie.
Jak na moje potrzeby krycie jest średnie, ja zawsze nakładam dwie cienkie warstwy. W dni kiedy nie mam problemów z cerą krycie jest odpowiednie. Co do nawilżenia i rozświetlenia - ja nie mam zarzutów, mi ten efekt odpowiada, jednak niektórym przeszkadzają drobiny brokatu, jak dla mnie są one mało widoczne. Mam z nim dziwną relację,gdyż czasem wygląda idealnie,a czasem mam ochotę go od razu zmyć, niestety nie wiem od czego to zależy, a ponieważ ciągle do niego wracam musi mieć w sobie to coś :)
Mam zastrzeżenie tylko do trwałości,która jest słaba 5-6 godzin to naprawdę max, no i oczywiście kolor, najjaśniejszy odcień,który wcale nie jest jasny i na dodatek oksyduje i wybijają różowe tony.
Na zdjęciu poniżej możecie zobaczyć jak wygląda na buzi, zakrył drobne przebarwienia i w dość dobrym stopniu piegi. Wygląda naturalnie i nie da się nim zrobić efektu maski. W dni kiedy nie potrzebuję dużego krycia i nie będę długo poza domem to z niego korzystam. Polecam go wypróbować,ale polować na niego na promocjach,gdyż jego stała cena to 40 zł.
Może miałyście z nim do czynienia? Co o nim sądzicie?:)
To mój ulubieniec, do którego na pewno powrócę:)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam ochotę go kupić, ale drobinki brokatu świecące się jak szalone w słońcu mnie załamały :D Do tego najjaśniejszy odcień jest dla mnie zdecydowanie za ciemny, więc w sumie dosyć szybko zrezygnowałam z zamiaru zakupy.
OdpowiedzUsuńdokładnie, firmy kosmetyczne powinny popracować nad najjaśniejszymi kolorami :)
Usuńto jest mój ulubiony podkład na lato :)
OdpowiedzUsuńMam z nim dokładnie taką samą relację. Raz go kocham, raz nienawidzę. Uwielbiam jego krycie, lekkość, wykończenie i rozświetlenie, jakie daje na twarzy. A nienawidzę za to, że mnie wysusza, mimo, że mam cerę mieszaną, i strasznie podkreśla suche skórki. :(
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie, ja wolę podkłady matujące :)
OdpowiedzUsuńTeż wolę matujące podkłady.
UsuńChciałabym go kiedyś wypróbowac ;)
OdpowiedzUsuńMiałam i polecam :)
OdpowiedzUsuńMam ten podkład i często z niego korzystam, ale rewelacji nie ma :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten podkład głównie dlatego, że wygląda naturalnie :) Jednak na nosie podkreśla mi wszystkie suche skórki...
OdpowiedzUsuńTego akurat jeszcze nie miałam :))
OdpowiedzUsuńPodkłady rozświetlające są zdecydowanie nie dla mojej cery ;/
OdpowiedzUsuńJakoś nie przepadam za produktami Rimmel :P Chociaż krycie jest faktycznie bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńZ moją tłusta cerą by się nie polubił. :)
OdpowiedzUsuńMiałam go raz i w sumie też do końca nie mogłam rozstrzygnąć czy właściwie go lubię, koniec końców już do niego nie wróciłam. Ale ja mam inną cerę niż Twoja bo tłustą i u mam wrażenie, ze u mnie jeszcze krócej się trzymał i niestety po prostu za bardzo się świeciłam. Myślę, że on rzeczywiście jeśli już to bardziej nadaje się do innych typów cery niż do tłustych :)
OdpowiedzUsuńChciałam go wypróbować, ale ja jestem bardzo jasna i niestety nie ma dla mnie dobrego odcienia tego podkładu :( Szkoda, że trwałość średnia i jeszcze te różowe tony :/ Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńjakoś mnie w ogóle nie kusi.
OdpowiedzUsuńmam ten podkład, bardzo podoba mi się jego wykończenie, nie potrzebuję dużego krycia, przeszkadza mi jednak źle dobrany odcień, tzn mimo tego, że wybrałam najjaśniejszy i tak jest dla mnie za ciemny
OdpowiedzUsuńNie miałam tego podkładu:)
OdpowiedzUsuńWiele dobrego o nim słyszałam na polskim youtubie, ale mnie samej nie zależy na efekcie rozświetlenia, gdyż mam cerę tłustą. Dlatego też nie używałam go i bazuję na opiniach innych. :)
OdpowiedzUsuńA probowałaś Healthy Mix? Wiele osób, które są fanami Rimmela, bardzo chwali sobie ten drugi podkład. :)
tak używałam i również lubię :) HM jest bardziej nawilżający,ale krócej się trzyma i mniej kryje :)
UsuńMi niestety nie pasują podkłady rozświetlające ;/
OdpowiedzUsuńMiałam go (a raczej mam dalej, ale nie używam) i niestety przekonałam się, że nie jest dla mnie - niby wszystko ładnie wygląda, ale szybko ze mnie spływa :(
OdpowiedzUsuńCałkiem ładne krycie :) Miałam korektor z tej serii i nawet go lubiłam, chociaż było to jakieś 3 lata temu ;) Nie wiadomo czy teraz by się równie dobrze sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
Mój blog
Trochę żółtawo wygląda ten podkład. Korektor Rimmel Wake Me Up poleca Zoella.
OdpowiedzUsuńdla mnie widzę,że byłby za ciemny
OdpowiedzUsuńU mnie nie ciemnieje, ale się wyciera po kilku godzinach no i niestety fajnie by było jakby miał lepsze krycie. Mimo wszystko lubię ten produkt, warto go chociaż raz wypróbować.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten podkład, używam go na co dzień :) Gdy wiem, że "dzień będzie długi", to używam raczej Colorstay czy Skin Balance bo są bardziej trwałe :)
OdpowiedzUsuńMiałam ale jakos do końca nie byłam przekonana co do tego czy go lubię czy też nie
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie miałam, polubiłam się z podkładami od Pierre Rene :) Lubię delikatne krycie :)
OdpowiedzUsuńlubię ten podkład :)
OdpowiedzUsuńZawsze się nad nim ciężko zastanawiam jak jest w promocji, jednak nigdy jeszcze po niego nie sięgnęłam.
OdpowiedzUsuńNie miałam tego podkładu, ale może kiedyś się skuszę. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
Jeszcze go nie miałam, ale próbowałam kilka razy w drogerii tester najjaśniejszego koloru i kiedyś na pewno go kupię :) Na ogół moja cera nie potrzebuje dużego krycia, więc wydaje mi się, że mógłby być dobry dla mnie :)
OdpowiedzUsuńnie miałam go, ale mnie i tak ciekawi.
OdpowiedzUsuńPs.zostaje u ciebie
jeszcze go nie mialam , u nas nie jest dostepny :(
OdpowiedzUsuńTez czasami go lubię, a czasami nie :) Minusem w moim przypadku jest trwalosc i krycie. Drobinki mi nie przeszkadzają, bo są prawie niewidoczne.
OdpowiedzUsuń