20 maja 2015

Ulubieńcy kwietnia

Hej kochani!

Dzisiaj o ulubieńcach kwietnia:) Jako,że dość porządnie wzięłam się za denkowanie kolorówki to odkryłam kilka perełek, jeśli jesteście ciekawe to zapraszam. 





Kosmetyki, które pojawią się w tym poście są naprawdę godne polecenia i używam ich od dłuższego czasu, nie tylko przez kwiecień.

1. Baza pod cienie HEAN - znana chyba każdemu, duża pojemność 14g za niecałe 15 zł , jej jedynym minusem jest to,że nie ma koloru,ale za to pięknie podbija i wydobywa kolor cienie, do tego makijaż oczu trzyma się cały dzień. Radzi sobie z lepszymi jak i gorszymi cieniami. Używam jej kilka miesięcy, a dna nadal nie widać. Polecam wam wypróbować, bo za tak niską cenę naprawdę warto.

2. Kredki z Avonu to moje odkrycie wszech czasów. Są tanie, nie rozmazują się, nie szczypią w oczy i co najważniejsze nie lepią się do soczewek - gdyż ostatnio mam z tym problem, jedyna ich wada o dostępność - konsultanci, bądź allegro, a dodając koszty przesyłki za samą kredkę to już nei ejst taki super deal. 

3. Róż SLEEK Rose Gold - długo zbierałam się,aby zakupić ten róż, bo nie byłam przekonana do drobinek w nim zawartych, ale to jaki efekt one dają ... cudo :) Wystarczy tylko ten róż i twarz jest ożywiona, rozpromieniona i wygląda na wypoczętą, Róż jest bardzo napigmentowany i trzeba z nim uważać, a najlepiej zaopatrzyć się w twardy pędzelek do jego nakładania. 

4. Żel do brwi z P2 niestety edycja limitowana, więc za dużo o nim pisać nie będę, jednak jest niesamowicie wydajny i mam go od grudnia, a nadal muszę oczyszczać szczoteczkę przed użyciem z nadmiaru produktu :) Do tego rozjaśnia brwi i bardzo utrwala, dla niektórych może, aż za bardzo.

5. Kredka na linię wodną z NYX - świetna i trwała. Nie podrażnia oczu, a jej odcień świetnie niweluje czerwoność oczu i chociaż w małym stopniu można nią ukryć to,że się nie przespało nocy - mi się często zdarza :)

6. Wszystkim dobrze znany rozświetlacz z Wibo - podeszłam do niego bardzo sceptycznie, a tu taka niespodzianka. Opakowanie mogłoby być bardziej solidne,ale za taką cenę można mu wybaczyć, efekt jaki daje to przepiękna tafla bez odrobiny brokatu - tylko błysk. Używam go codziennie i nie wyobrażam sobie jak mogłam kiedyś funkcjonować bez rozświetlacza. 

7. No i na sam koniec podkład Revlon Photoready, który mnie zaskoczył, ma bardzo skrajne opinie, większość dziewczyn nie lubi go za drobinki, ja natomiast za to go pokochałam, jeśli lubicie efekt zdrowej, świetlistej skóry - to jest to produkt dla was, Nie muszę chyba wspominać, że na zdjęciach wygląda przepięknie. 


A co wam przypadło w tym miesiącu do gusty, jacy są wasi ulubieńcy ?:)

38 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. aż trudno uwierzyć, rozświetlacz Wibo podczas promocji w Rossmannie dosłownie się wylewał z blogosfery :) a o YT już nie wspomnę :)

      Usuń
  2. rozświetlacz bardzo lubię, natomiast za bazą nie przepadam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam podkład PhotoReady i byłam z niego zadowolona, choć sama nie przepadam za drobinkami :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja używałam bazy z Hean ponad dwa lata i zużyłam może z połowę, a wyrzuciłam dopiero, jak się przetermiowała :) Kiedyś bardzo lubiłam Revlon, ale nie używałam go już tak dawno, że nawet nie wiem, czy teraz by mi się spodobał :D Róż ma cudowny kolor! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie polubiłam się z tą bazą, bo w ogóle nic nie robi, a do tego się roluje ;) Używam jej w trakcie robienia zdjęć swatchy na rękach, bo tylko do tego mogę ją zużyć :P Ale róż i rozświetlacz wyglądają pięknie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. super te ulubiency <3
    lece do nastepnego postu kochana <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Rozświetlacz Wibo też polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. podkład Revlon Photoready mialam i kochalam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z tego zestawu mam tylko rozświetlacz z Wibo (taaa promocja w Rossmannie) i jestem z niego baaardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Na bazę z Hean mam ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. rozświetlacz jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  12. i ja wielbię tę bazę z Hean :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Już długo poluję na baze Hean :) Moimi ulubieńcami miesiąca się pomadki w kredce Astor i Rimmel :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Gdzie można kupić tą baze z hean? Ciekawa jej jestem bardzo :)
    Zapraszam do mnie na nowy post :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przez internet,albo mozna popytac w drogeriach osiedlowych :)

      Usuń
    2. Przez internet,albo mozna popytac w drogeriach osiedlowych :)

      Usuń
  15. nie znam żadnego z Twoich ulubieńców :(

    OdpowiedzUsuń
  16. Też lubię tę bazę pod cienie :))

    OdpowiedzUsuń
  17. Chciałabym kiedyś przetestować tę bazę Hean - same dobroci o niej czytałam :) Rozświetlacz z Wibo też jest ostatnio codziennie na mojej twarzy ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. niestety żadnego z tych produktów nie miałam ale czaję się na podkład revlon photoready ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie mam żadnego z Twoich ulubieńców, ale poluję od dłuższego czasu na podkład Revlon ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ten rozświetlacz Wibo muszę koniecznie wypróbować, coś czuję że go pokocham :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nic nie mam z powyższych rzeczy :) Ale jestem bardzo ciekawa podkładu :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie miałam ani jednego kosmetyku z Twoich ulubieńców:) ja z Wibo mam róż w kulkach, jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam bazę pod cienie Hean i jest naprawdę bardzo dobra, dodatkowo bardzo fajna konsystencja i zapach. :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Chętnie przetestowałabym Revlona na sobie, bo też słyszałam że jest świetny a niektóre opinie są niestety złe;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ten Revlon bardzo przypomina mi podkład Rimmel Wake me up,ze względu na drobinki u mnie kompletnie odpada niestety

    OdpowiedzUsuń
  26. Jestem ciekawa tego żelu do brwi. Szkoda, że to edycja limitowana ;/

    OdpowiedzUsuń
  27. kredki i konturówki z Avonu bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń

.post blockquote { border-left:10px solid #d2a6d5;padding-left:20px;}