Hej kochani!
Ostatnio hybrydy zyskały ogromną popularność, nie ma się czemu dziwić, gdyż spokojne życie przez 2 tygodnie, bez odprysków i malowania lakierem to olbrzymie ułatwienie:)
Ja jestem ogromna fanką hybryd i mam swojej kolekcji kilkanaście kolorów. Jeżeli decydujecie się na zakup zestawu musicie liczyć się z pewnymi kosztami lampa, aceton, waciki bezpyłowe, cleaner no i hybrydy,aby posiadać kilka kolorów trzeba już trochę wydać, ceny za sztukę wahają się od rodzaju firmy, jednak te lepsze to już koszt 30-90 zł.
Ale wracając do tematu posta - jak usunąć hybrydy? To bardzo proste.
1. Trzeba spiłować pilniczkiem o gradacji 100/180 pierwszą warstwę nabłyszczającą,można podpiłować też trochę koloru. Na zdjęciu poniżej widzimy także cyrkonie- te najlepiej usunąć za pomocą frezarki, gdyż inaczej można pozbyć się kilku pilników i "podpiec" sobie płytkę.
2. Następny krok to namoczenie wacików w acetonie,bądź zmywaczy acetonowym (polecam zielony zmywacz z Isany). Nakładamy na każdy paznokieć nasączony wacik i owijamy folią aluminiową. I teraz czekamy 10-15 minut. Jeśli korzystamy z czystego acetony czas ten się skraca, jeśli ze zmywacza czasem trzeba potrzymać dłużej nawet do 30 min.
3. Po odpowiednim czasie hybrydy będą łatwe do zeskrobania, jeśli jeszcze łątwo nie odchodzą NIE WOLNO ICH WYRYWAĆ I CIĄGNĄĆ!!!! Jeśli nie macie doświadczenia i wprawy polecam skrobać je drewnianym patyczkiem. Radełkiem widocznym na zdjęciu można uszkodzić macierz i warstwy paznokcia.
4.Po wszystkim ja używam jeszcze bloczku polerskiego,aby wyrównać strukturę paznokcia i pozbyć się hybrydy,która jeszcze mogła gdzieś zostać. Teraz możecie nałożyć odżywkę,albo nakładać kolejny kolor hybryd :)
A wy co sądzicie o hybrydach? Miałyście już zakładane?
Hybryd nie miałam. trochę roboty jest z tym usuwaniem ;P
OdpowiedzUsuńJa chodzę z tym do kosmetyczki mojej ukochanej :) hybrydy lubię, bo nie muszę co drugi dzień malować na nowo pazurków :)
OdpowiedzUsuńKiedyś zdrapałam bez acetonu i okropnie zniszczyłam sobie paznokcie.
OdpowiedzUsuńniestety, jeśli nieodpowiednio się je ściągnie to niszczą paznokcie :(
UsuńMiałam póki co raz założone hybrydy przez kosmetyczkę. Ściągałam sama w domu ;)
OdpowiedzUsuńFajny manicure na dłuższy czas, ale mimo wszystko niszczy naturalne paznokcie
ja zdrapalam :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię hybrydy, ale strasznie nie lubię ich zdejmowania...
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie miałam hybryd, ale czaję się żeby w końcu iść do kosmetyczki i wypróbować ;) Może przed jakimś wyjazdem żeby na wakacjach mieć spokój z malowaniem paznokci ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio się własnie nad tym zastanawiałam: jak je ściągnąć aby nie umawiać się do kosmetyczki co jakiś czas. Bardzo przydatny post :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze paznokci hybrydowych, ale dobrze wiedzieć. :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję.
Nie miałam hybryd nigdy ale moje koleżanki z uczelni noszą je cały czas. Ja jednak mam swoje naturalne paznokcie mocne, długie i zdrowe i chociaż męczy mnie ich malowanie co 3-4 dni to jednak boję się, że po hybrydach mogłyby się zniszczyć :(
OdpowiedzUsuńJeszcze nie robiłam paznokci hybrydowych i jakoś nigdy nawet nie myślałam o ich wykonaniu, chyba ze względu na to, że mimo fajnego wyglądu na jakiś czas to po zdjęciu jednak paznokcie są osłabione :) :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Monika
Miałam hybrydy kilka razy. I najbardziej nie lubię własnie sposobu ich zdejmowania. Ani ten aceton do mnie nie przemawia, ani późniejsze zeskrobywanie. Po kilku takich zabiegach pazurki nie wyglądają dobrze.
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy hybryd, raz w życiu jedynie przedłużanie żelowe :)
OdpowiedzUsuńJa cały czas stosuje zwykłe lakiery do paznokci a że pod czas zmywania i sprzatania mieszkania używam rękawiczek trwałość lakieru troszke się wydłuża. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie mam potrzeby noszenia hybryd gdyż jestem szczęśliwą posiadaczką pięknych, naturalnych paznokci :)
OdpowiedzUsuńale hybrydy są po to,aby nie malować paznokci co jakiś czas :) na słabej płytce się nie utrzymają ;)
Usuńja hybrydy zarówno robiłam jak i ściągałam u kosmetyczki 2 razy, na większe okazje ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego tygodnia :)
Anru
Coraz bardziej kuszą mnie hybrydy, ale ich ściąganie (oraz cena...) na razie skutecznie powstrzymuje mnie przed zakupem :)
OdpowiedzUsuńJa nie robię takich paznokci :)
OdpowiedzUsuńmój blog, hooneyyy KONKURS,ZAPRASZAM ♥
Hybrydy bardzo mi się podobają, jednak sama nigdy nie miałam. :)
OdpowiedzUsuńhybrydy lubię, przynajmniej wiadomo, że nic nie odpryśnie na drugi dzień :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię hybrydy. :)
OdpowiedzUsuńJa próbowałam usunąć sama tą metodą i powiedziałam nigdy więcej :) pół roku mi paznokcie do siebie dochodziły, ten aceton był chyba jakiś nie taki.. więc już wolę iść do salonu na zdjęcie ich.. :)
OdpowiedzUsuńJa próbowałam usunąć sama tą metodą i powiedziałam nigdy więcej :) pół roku mi paznokcie do siebie dochodziły, ten aceton był chyba jakiś nie taki.. więc już wolę iść do salonu na zdjęcie ich.. :)
OdpowiedzUsuńfajna instrukcja ja właśnie w ten sposób usuwam hybrydy
OdpowiedzUsuńmi zawsze ciężko si usuwają hybrydy;p
OdpowiedzUsuńSandicious
Nie miałam ale chyba kiedyś spróbuję :-)
OdpowiedzUsuńA jak stan paznokci po zdjęciu? Czy nie są bardzo zniszczone?
OdpowiedzUsuńBardzo przydatna wskazówka;)
OdpowiedzUsuńKuszą mnie te hybrydy, ale jednak jest trochę zachodu z ich ściąganiem :) Ale kiedyś sobie zrobię, bo w sumie fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńhttp://sloiczeknutelli.blogspot.com/