30 listopada 2013

Ulubieńcy listopada

                       Moi pierwsi ulubieńcy , są to kosmetyki, których używałam przez cały listopad i                                                              jestem z nich niezmiernie zadowolona.








Suchy szampon Batiste - szampony z Batiste to są moje ulubione suche szampony na rynku, bardzo się cieszę, że są dostępne już w Polsce (Hebe)  co do zapachu teraz mam wersję wiśniową, wcześniej używałam wersji tropikalnej,ale już ten zapach mi się znudził. 


Galderma, Cetaphil MD Dermoprotektor -  produkt, który pomógł mi gdy moja skóra twarzy sie łuszczyła i była bardzo wrażliwa. Dodatkowo czuć,że on nawilża skórę na dłużej. Niestety juz mi się kończy:(


Balea Professional odżywka i szampon do włosów kręconych - ten duet sprawdza się u mnie cudownie podkreślają moje falowane włosy idealnie, włosy się nie puszą, przepięknie błyszczą 

Drożdżowa maska do włosów od Babuszki Agafii - do tej maski mam duży sentyment, gdyż zakupiłam ją w Rosji za śmieszną cenę 40 rubli, czyli ok 4 zł!! Cena w Polsce ok 23zł. Kupiłam 4 maski od razu nie zastanawiając się czy upcham je do swojej torby i nie żałuję. Maskę nakładam po umyciu włosów tylko na skórę głowy , biorę prysznic i ja zmywam. Włosy są świetnie odbite od nasady, nie przetłuszczają się szybciej, nie są obciążone, a największym plusem tej maski jest to,że rosną po niej baby hair. Więc mam kolejny powód by znów odwiedzić Rosję :)

W7 Honolulu  Bronzer do twarzy - mój ulubiony bronzer, na początku źle mi sie z nim pracowało, jednak gdy nauczyłam się nim posługiwać, zakochałam się w nim. Trzyma sie cały dzień i jest bardzooo wydajny


Eveline Professional, 8w1 - ten produkt ma zwolenników jak i przeciwników ja należę do tej pierwszej grupy odratował moje paznokcie po 4 latach noszenia paznokci żelowych.  paznokcie rosną szybciej , są twardsze i się nie łamią. 


Lakier Essie kolor Fiji -  kupiłam z polecenia callmeblondieee i jest to wspaniały kolor, który będzie gościł na moich paznokciach bardzo długo , bo jest to kolor,który się nie nudzi 


 Catrice, Camouflage Cream -  moje KWC jeśli chodzi o korektory, zakryje wszystko i przypudrowany trzyma się bardzo długo nawet 14 godzin  

Spiekany róż z Fm Group Delicious Papaya - świetny kosmetyk, przepiękny kolor (wyżej na zdj) i jest to produkt który sprawił,że używam różu, bo wcześniej sądziłam,że wyglądają bardzo tandetnie

Estee Lauder Double Wear - jest to podkład na który mogę zawsze liczyć. Nakładam makijaż o godz 5.30 zmywam go o godz 21.00, a on nadal jest na mojej twarzy. Do tego jest bardzo wydajny i jest warty każdej złotówki


To wszystko, a co sprawdziło się u was w tym miesiącu ?:) 


16 komentarzy:

  1. Cetaphil i mnie pomógł niejednokrotnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na korektor z Catrice nadal bezskutecznie poluję, z tego zestawu miałam tylko odżywkę Eveline.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ten bronzer z W7 i latem byłam z niego zadowolona. Teraz wydaje mi się zbyt ciemny. Batiste odkąd zaczęłam używać stały się moimi ulubieńcami. Do odżywki 8 w 1 mam mieszane uczucia. Cetaphilu zużyłam kilka opakowań, ale nie jestem przekonana do tej firmy. Chętnie bym dorwała tę maskę drożdżową ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Maskę drożdżową mam i uwielbiam! ;]

    OdpowiedzUsuń
  5. Cetaphil jest boooooski!! Mam chęć spróbować ten podkład Estee Lauder. Każdy nim kusi i chyba go przetestuję :) Choć nie powiem, cena odstrasza :(
    Obserwuję Cie! :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Znam suche szampony z Batiste, mam kamuflaż i bronzer Honolulu, ale ten jest dla mnie odrobinkę za ciemny.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zarówno Honolulu jak i kamuflaż z Catrice goszczą codziennie na mojej twarzy;)

    OdpowiedzUsuń
  8. mam manię na punkcie podkładów! nie pokazujcie mi ich :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak bardzo chcę wypróbować ten suchy szampon, ale niestety nie mam okazji. Lakier cudny. Obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. o kilka produktow znam i tez bardzo lubie m.in. batiste i odzywke eveline :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetni ulubieńcy :)) Dodałam Ciebie i będę stałym bywalcem bloga :D Zapraszam na stałe także i do mnie :* :))))

    OdpowiedzUsuń
  12. Ostatnio też wróciłam do Honolulu, choć niedawno go odstawiłam stwierdzając, że jest za ciemny, gdy opalenizna zeszła... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. ten odcień z essie jest genialny, uwielbiam takie jasne pastelowe kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Essiak tez mam zamiar go kupic ;)!

    OdpowiedzUsuń

.post blockquote { border-left:10px solid #d2a6d5;padding-left:20px;}